Powody, dla których kobiety w różnym wieku decydują się na szukanie sponsora

Coraz więcej kobiet decyduje się na sponsoring, a jeszcze więcej mężczyzn czeka na atrakcyjne partnerki, które wzbogacą ich życie (i to nie tylko seksualne). Każdego dnia tysiące kobiet dodaje w internecie ogłoszenia typu: Seksowna i młoda kobieta z Warszawy szuka bogatego faceta do systematycznych spotkań sponsorowanych. Dla wielu osób temat sponsoringu to nadal tabu, jednak zebrane dane wyraźnie wskazują, że młode kobiety, które studiują, zamiast iść do pracy dorywczej, proponują bogatym mężczyznom spotkania w ramach sponsoringu, oparte na wzajemnych korzyściach. Czy takie wpisy dodają tylko studentki? Jaki jest powód podejmowanych przez nich decyzji? A sponsorzy – kim są i czego mogą wymagać od pięknych dziewczyn?

Jestem zwyczajną, prostą dziewczyną, która od zawsze chciała podróżować i otaczać się luksusem. Marzyłam, żeby mieć drogie ciuchy i torebki czy móc pozwolić sobie na wykwintne dania w najlepszej restauracji, kiedy tylko chcę. W życiu nie myślałam też, że będę mogła pozwolić sobie na zabiegi medycyny estetycznej! Znalezienie bogatego mężczyzny to był strzał w dziesiątkę! Uwierzycie, że sponsorowi sprawia przyjemność to, że może mi kupić coś ładnego, zabrać w piękne miejsce lub zwyczajnie dać mi pieniądze na zrobienie nowych ust czy włosów? Moje życie obróciło się o 180 stopni! Zawsze zazdrościłam laskom z mojej licealnej klasy, które miały swoje samochody już od razu po zdaniu prawka. Do tego co dwa tygodnie chodziły do kosmetyczki na paznokcie i inne zabiegi, do fryzjera na farbowanie czy nawet przedłużanie!. Mimo, że nie pochodzę z biednej rodziny to na luksusy tego typu moi rodzice nigdy by mi nie dali – nawet byłoby mi głupio prosić, o kasę na takie rzeczy…

Wiedziałam, że muszę wziąć sprawę w swoje ręce, a niestety rzeczywistość rynku pracy okazała się okrutna. Chciałam zarobić na swoje w pracy, zgodnej z moim wykształceniem, natomiast najniższa krajowa, jaką zaproponował mi szef nie była szczytem moich marzeń. Postanowiłam znaleźć bogatego sponsora – Marek jest już drugim, z którym mam stały kontakt. Świetnie spędzamy czas, czasami zabiera mnie ze sobą w różne podróże. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego rodzaju relacji, ale dziś wiem, że sponsoring to stały układ, który ma jasno określone zasady, z których jestem zadowolona! Dzięki temu, że znalazłam mężczyznę do tego typu relacji, mam szansę na przygodę życia.

Pochodzę z małej miejscowości na północy Polski i odkąd pamiętam chciałam mieszkać w dużym mieście. Kolorowe kamienice i atmosfera, jaka panuje we Wrocławiu sprawiła, że właśnie to miasto wybrałam jako swoje miejsce. Od razu po liceum przeprowadziłam się na Dolny Śląsk. Z czegoś musiałam się utrzymać i rozpoczęłam pracę jako kelnerka w knajpie, serwującej burgery. Codziennie spędzałam w pracy jakieś 10 godzin – czasami nawet więcej i to do późnych godzin nocnych! Myślałam, że mogę liczyć na gigantyczne napiwki, które dałyby mi drugą wypłatę, natomiast rzeczywistość jednak okazała się inna. Koleżanka z pracy, która siedziała w niej mniej niż ja, miała wszystko! Wynajmowała drogi apartament w centrum miasta, do pracy dojeżdżała taksówkami. Któregoś dnia zapytałam jej, jak to robi! Czy dorabia sobie jakoś inaczej, oprócz bycia kelnerką ma jakieś inne źródło dochodu? Okazało się, że znalazła sobie bogatego mężczyznę, który zaspokaja jej wszystkie zachcianki i przelewa kasę za wspólnie spędzony czas! Tego samego dnia dodałam swoje ogłoszenie. Myślałam, że szukanie sponsora trwa długo, ale szybko znalazłam mężczyznę, który jest zadziwiającym gentlemanem! Robimy co tylko chcę. Traktuje mnie jak księżniczkę! Szczerze to dopiero teraz moje życie we Wrocławiu nabrało barw. Wygląda teraz tak, jak sobie to wyobrażałam. Oczywiście w naszej relacji nie ma żadnych emocji, patrzę na to wszystko zimnym okiem.

Nazywam się Paula i jestem samotną matką. Wychowuję bliźniaków, skończyli w październiku 3 latka. Nie jesteśmy razem z ojcem dziecka, płaci mi alimenty, ale w obecnych czasach przy inflacji, gdy ceny dosłownie wszystkiego idą do góry, nie byłam w stanie zapewnić im i sobie godnych warunków do życia. Codziennie musieliśmy sobie czegoś odmawiać. Dzieci zazwyczaj tego nie rozumiały 🙁 Znam swoje atuty i wiem, że jestem piękną, atrakcyjną kobietą. Postanowiłam to wykorzystać i znaleźć bogatego sponsora, który utrzyma mnie, a przy okazji naszą całą trójkę!

Przyznam, że nie żałuję tej decyzji – każde kolejne spotkanie sprawia mi ogromną frajdę. Wiele randek nie kończy się seksem, a kolacjami w luksusowych restauracjach czy zakupami. Mam kilku sponsorów, bo po co zatrzymywać się na jednym? Dwóch z nich wie, że mam dzieci – często o nich rozmawiamy, pytają czego dokładnie potrzebujemy. Może głupio to zabrzmi, ale u boku bogatego faceta czuję się bezpieczniejsza, a niekiedy nawet potrzebna! Mimo, że nie łączy nas żadne uczucie, wiem że nie jestem byle kim dla tych mężczyzn. Obecnie sponsoring przeszedł ogromną metamorfozę i nie jest już tematem tabu czy czymś, czego trzeba się wstydzić. Będę korzystać ze sponsoringu jeszcze jakiś czas, aż stanę na nogi i zacznę życie na własny rachunek!

Mam 44 lata i zostałam sama. Rozwiedliśmy się pół roku temu z winy ówczesnego partnera. Były mąż kilkakrotnie mnie zdradzał. Pod koniec naszego związku nawet nie krył się z tym, że jedzie tu i tam lub, że kupuje biżuterię, perfumy, kwiaty – oczywiście nie dla mnie… Na porządku dziennym było to, że nie wracał na noc do domu. Mimo, że u nas się nie przelewało, on zawsze miał pieniądze na inne piękne dziewczyny… nie wiem skąd! Nigdy od niego nie dostałam nawet kwiatów na rocznicę ślubu, nigdzie też nie wychodziliśmy. Nasze życie było nudne i pozbawione wszelkiej namiętności. Po rozwodzie, gdy złe emocje trochę ustały, chciałam poczuć się doceniona przez płeć męską. Chciałam poznać luksusy. Udało się, gdy poznałam sponsora, który mógł mi wszystko zapewnić, zabrać mnie gdzie tylko chcę. Nigdy nie pomyślałabym, że mogę spotykać się z facetem o 20 lat młodszym – ale stało się 😉 Mam to czego chciałam, żyje się dalej. Na razie nie jestem gotowa na poważny związek, a układ tego typu bardzo mi pasuje. Każdy dostaje to, czego chce i czerpie przyjemność z wspólnego spędzania czasu.

Ogłoszenia „sponsora szukam” – jacy mężczyźni nadają się na sponsorów?

Jestem nowy w mieście, szukam przyjaźni typu “friends with benefits”. Mam dość tej samotności! Jestem młodym i wysportowanym chłopakiem. Czego oczekuję? Interesują mnie stałe spotkania z seksowną kobietą (mniej więcej w moim wieku lub ciut starszą), która nie boi się próbować nowych pozycji w łóżku. Ma być ciekawie i zmysłowo!

Jestem Wojtek i mam 28 lat. 4 lata temu straciłem ukochaną w wypadku samochodowym. Przez 3 lata nie mogłem się pozbierać, chodziłem na różne terapie, brałem leki…. Jakiś rok temu stwierdziłem, że trzeba ruszyć. Nie wiedziałem gdzie poznać jakąś nową osobę, nie miałem też ochoty na imprezowanie. Ktoś podsunął mi pomysł sponsorowania! “Wojtek, przecież na brak kasy nie narzekasz, może poznasz kogoś ciekawego. Ta druga osoba nie będzie oczekiwała od Ciebie niczego więcej. Niezobowiązujące spotkania pełne seksu, ale i normalnych randek i rozmów – żebyś stanął w końcu na nogi! Przecież nie musisz mieć od razu stałej partnerki i tworzyć szczerej relacji z miłości!” No i tak zrobiłem. Przynajmniej raz w tygodniu, spotykam się z Karoliną, jest cudowna. Gdy nie mam ochoty na spotkania w hotelach, możemy zwyczajnie napić się drinka w knajpie i porozmawiać na wszystkie możliwe tematy. Z nią po raz pierwszy od tych 4 lat nie czuję się głupio, gdy się uśmiecham. Zaczynam nowy rozdział w swoim życiu.

Nazywam się Gabriel, dla znajomych Gabi. Mam za sobą wiele związków, ale nigdy jedna kobieta nie była w stanie zaspokoić moich fantazji. Dlatego też każdy związek kończył się zdradą – nie nadaję się do poważnej relacji, taka mnie nudzi…Szukam kochanki – seksownej, energicznej i atrakcyjnej kobiety albo i kobiet! Czekam na życie pełne wrażeń, emocji, przeżyć bogatych w adrenalinę. Chcę cieszyć się bliskością, namiętnością i podziwiać piękno kobiet oraz odkrywać ich tajemnice. Zabawmy się razem!

W życiu osiągnąłem już sporo. Mam ułożone życie – piękną kochającą żonę i trójkę dzieci. Mam swoją firmę logistyczną i z tego też względu często wyjeżdżam w delegacje. Często zdarza się, że nie ma mnie kilka dni w domu, a wtedy szukam dodatkowej atrakcji, innych emocji niż na co dzień – by trochę chociaż zapomnieć o pracy i codziennych obowiązkach. Wtedy odzywam się do dziewczyn z portalu, które szukają bogatego mężczyzny. Z nimi mogę liczyć na pikantne momenty w hotelowym pokoju. To mnie nakręca.

Mam prawie 40stkę i żadnej dłuższej relacji za sobą. Takie życie mi bardzo odpowiada. Ze względu na pracę jestem w ciągłych rozjazdach i nie mam czasu, by poznać kogoś na dłużej. Jednocześnie mam chęć spotkań, ochotę na seks i chwile namiętności. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby kobieta, z którą spędzam czas nie była zadowolona z tego, co jej proponuję. Czasami jest to spotkanie skupione na gorącym seksie, a czasami zabieram ją do jubilera i wybiera sobie co tylko jej się podoba. Uśmiech na twarzy kobiet napędza mnie do działania. Uwielbiam je uszczęśliwiać! Dzięki portalowi mogę przebierać w kobietach w różnym wieku i to z całej Polski – bez względu na to, w jakim miejscu obecnie jestem, zawsze znajdzie się osoba, która będzie mieć ochotę się ze mną spotkać.

Sponsoring – czy warto?

Jak widać, osoby, które korzystają ze układów sponsorowanych to ludzie z różnych sfer, w różnym wieku i różnej sytuacji życiowej. Niektórzy chcą spełnić swoje marzenia, a inni spotykają się z drugą osobą tylko dla seksu i rozrywki.

Czy warto? Każdy sam powinien odpowiedzieć sobie na to pytanie po przeczytaniu powyższych wypowiedzi. Bez względu na opinie, dziewczyny nadal będą dodawać ogłoszenia, a mężczyźni zgłaszać chęć bycia sponsorem, czerpać korzyści z towarzystwa i nieustannie uszczęśliwiać kobiety.